Pokazuje: 11 - 20 of 21 WYNIKÓW

„Została miłość do Svalbardu”. Zuza Paradowska o pięciu latach spędzonych na Svalbardzie i o zmianach, których dokonała w niej Arktyka

Zuza Paradowska i Majorek: Svalbard

W Longyearbyen mieszka czterdziestu ośmiu Polaków. Dziewięciu z nich pochodzi z Warki. Jedną dziewiątą tej liczby stanowi Zuza Paradowska. Przybyła na Svalbard w listopadzie 2018 roku i mieszka w Longyearbyen do dzisiaj. Lata spędzone na Spitsbergenie dokonały w niej zmian. Spotkałyśmy się w Cafe Huskies i porozmawiałyśmy o tych zmianach, ale nie tylko. Zuza opowiedziała o Majorze, poszukiwaniu pracy na Svalbardzie, transformacji, która dokonuje się w Arktyce i turystach, którym czasami wydaje się, że na Spitsbergenie organizowane są dla nich polowania na niedźwiedzie.

Leszek Nord

„Muszę się przemieszczać, być w drodze”. Leszek Nord o poetyce Arktyki i słowach z domu lodowców 

W dławiących gardła przestrzeniach Spitsbergenu powstają słowa. Z nich zaś powstają domy, do których czytelnicy poezji wchodzą, by zamieszkać tam z rodzącymi się emocjami. Na północy buduje je poeta z Polski. Mieszka w zielonym domu, najstarszym w Longyearbyen. Leszek Nord opowiada o poetyckości Arktyki, słowach, ale też o sprawach przyziemnych, dziejących się aktualnie na Svalbardzie.

Jakub Witkowski

„Nie mogłem przestać myśleć o tym, jak wrócić”. Geolog Jakub Witkowski o wyprawie na Spitsbergen w 1997 roku

Od ostatniego pobytu Jakuba Witkowskiego w Longyearbyen minęło 16 lat. Od kiedy zobaczył Svalbard w 1997 roku, nie może się otrząsnąć. Był wtedy nastolatkiem i to przypadek skierował go na północ. Rozmawiamy o Arktyce sprzed kilkudziesięciu milionów lat, okrzemkach rozwiązujących zagadki kryminalne i  o tym, dlaczego wszystko jest skomplikowane, zanim stanie się proste.

Dr Bartłomiej Luks

„Svalbard jest fantastycznym, terenowym laboratorium”. Dr Bartłomiej Luks o badaniach zmian zachodzących w wysokiej Arktyce

Dr Bartłomiej Luks, adiunkt w Zakładzie Badań Polarnych i Morskich IGF PAN trafił na Svalbard w wyniku splotu różnych wypadków. Ponad dwie dekady temu dołączył do grona badaczy Arktyki i naukowo pozostaje z nią związany do dzisiaj. Prowadzi szeroko zakrojone badania bilansu masy lodowców, rozkładu pokrywy śnieżnej na Svalbardzie i zanieczyszczeń w niej deponowanych. Rozmawiamy między innymi o tym, dlaczego niegdyś wieczna zmarzlina przestała być wieczna, o smutnej przyszłości Svalbardzkich lodowców oraz o osobistych relacjach, które mogą narodzić się między człowiekiem a naturą.

Jakub Małecki

Glacjolog dr Jakub Małecki: „Przy obecnym kursie ocieplenia stracimy lodowce. Zaczął się smutny czas pożegnań”.  

Svalbard leży w regionie wyjątkowo wrażliwym na zmianę klimatu. Lodowce oraz lód morski pokrywający okoliczne morza topnieją, coraz intensywniej reagując na wzrost temperatury. W 2020 roku w Arktyce zarejestrowano rekordową falę ciepła. Czy to zapowiedź tego, co nadejdzie? Z glacjologiem dr Jakubem Małeckim, nazwanym kiedyś „adwokatem lodowców”, rozmawiam o sceptykach, dla których ocieplenie klimatu to wymysł, niezwykłej relacji, którą można nawiązać z lodowcem, książce „Początek końca? Rozmowy o lodzie i zmianie klimatu” oraz smutnym czasie pożegnań ze światem, który znamy.

Radosław Wojnar

„Marzę, by sprawdzić siebie na froncie wielkiego odosobnienia”. Radosław Wojnar o 45. wyprawie polarnej do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund

Radosław Wojnar przez jedenaście lat pracował w kopalni węgla kamiennego Piast. W 2021 roku postanowił coś zmienić, dlatego dzisiaj rozmawiamy o jego drodze na Spitsbergen, gdzie zasilił szeregi 45. wyprawy do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund. Jego dziennik, który czytelnik może znaleźć na Instagramie, pełen jest poruszających wspomnień, korespondujących wrażliwością z zapiskami pierwszych polskich polarników z „Zimnego Brzegu”.

Åsmund Asdal, Globalny Bank Nasion

„Ochrona zasobów genetycznych jest równie ważna dla wszystkich krajów”. Biolog Åsmund Asdal o Globalnym Banku Nasion na Svalbardzie

Na nurtujące mnie pytania odpowiedział norweski biolog i agronom Åsmund Asdal Rozmawiamy między innymi o głównych zagrożeniach dla różnorodności upraw na naszej planecie, teoriach spiskowych krążących wokół „skarbca końca świata” i właśnie… o nazewnictwie, które być może jest szkodliwym uproszczeniem wieloaspektowego projektu naukowego.

Ilona Wiśniewska

„Minus 30 stopni potęguje ciemność i poczucie osamotnienia”. Ilona Wiśniewska o Grenlandii i książce „Migot”

Książka „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” jest jedną z tych, która ma swoje miejsce w najdalej wysuniętym na północ muzeum, ale nie jedyną, którą napisała Ilona Wiśniewska. Spod jej pióra wyszły również „Hen. Na północy Norwegii”, „Lud. Z grenlandzkiej wyspy”, „Przyjaciel Północy” oraz „Migot. Z krańca Grenlandii”. To właśnie ostatnia z wymienionych książek stała się pretekstem do naszej rozmowy, w której Ilona Wiśniewska mówi między innymi o przywiązaniu rdzennych mieszkańców północy do krajobrazu i przebywaniu w przestrzeni, w której oszczędza się słowa.

Polarniczka Daga Bożek

„Regiony polarne cały czas są we mnie”. Polarniczka Daga Bożek o Arktyce i Antarktyce oraz książce „Polarniczki. Zdobywczynie podbiegunowego świata”

Na intensywnym myśleniu, jak wrócić w regiony polarne, Daga Bożek spędziła sześć lat. W Arktyce i Antarktyce ponad dwa. Zachorowała na „gorączkę polarną”, ale przekuła ją na działalność popularyzatorską i pisanie książek. Ludzi napotkanych na swojej drodze nazywa prawdziwymi pasjonatami. Te słowa wyjmuje mi z ust, ponieważ dokładnie w ten sam sposób to ja chcę ją opisać. Rozmawiamy o polarnych historiach, wyzwaniach, z którymi mierzyły się pionierki polskich wypraw polarnych i o miejscu, które wymyka się podporządkowaniu woli człowieka.

Fotograf Arktyki

„Północ jest jak historia, którą chce się usłyszeć przed snem”. Fotograf Arktyki Denis Jurison o nietkniętej naturze, niesamowitych ludziach i estetyce ucieczki

Fotograf Arktyki Denis Jurison od 2015 roku pracuje na Svalbardzie jako przewodnik arktyczny. Mówi, że na Svalbardzie ludzie nikogo nie udają, a teraźniejszość płynie bez ozdobników. Zapytałam Denisa, czy po tylu latach spędzonych na Svalbardzie nadal wstrzymuje oddech fotografując lodowce. Zastanawiamy się też, czy każdy, kto ma telefon komórkowy jest fotografem, czy klonowanie fotografii arktycznych to duży problem, a także, czy Svalbard skończy jak Islandia i ugnie się pod ciężarem turystów.