Festiwal Polar Jazz w Longyearbyen: święto muzyki w Arktyce

Festiwal Polar Jazz

Festiwal Polar Jazz w Longyearbyen jest najbardziej na północ wysuniętym festiwalem muzycznym na świecie. Jazz łączy się tu z eterycznym blaskiem błękitnego nieba już od 1998 roku. Przekształca krajobraz Longyearbyen w tętniące życiem centrum kultury, przyciągając artystów z całego świata. Na kilka moich pytań na temat festiwalu, który w tym roku trwa od 1 do 4 lutego, odpowiedziała mi Marit Figenschau członkini zarządu Polarjazz.

Festiwal Polar Jazz w Longyearbyen: historia

Longyearbyen stanowi malownicze tło dla festiwalu i najprawdopodobniej również w tych okolicznościach powstał pomysł zorganizowania pierwszego spotkania jazzowego. Jak twierdzi Marit Figenschau chodziło o stworzenie czegoś pozytywnego w ciemnej porze roku. Chociaż festiwal ma swoje korzenie w jazzie, jego program ewoluował, by obejmować różnorodne gatunki muzyczne, od bluesa i folku po muzykę klasyczną i elektroniczną. W wywiadzie dla jazzarium Eva Therese Jenssen powiedziała niegdyś, że w festiwalu biorą udział grupy czysto jazzowe, dixielandowe, ale zdarza się też blues, folk i rock n’ roll. Ta eklektyczna mieszanka zapewnia, że każdy znajdzie coś dla siebie, zachowując przy tym wysoki standard jakości i innowacyjności. Czar festiwalu może wynikać częściowo również z miejsc, które goszczą mieszkańców w trakcie koncertów. Scenerie te zapewniają bliskie spotkania między artystami a publicznością, tworząc atmosferę koleżeństwa i wspólnych przeżyć, rzadko spotykaną na większych festiwalach.

Polarjazz: goście festiwalu

Wśród gości tegorocznego festiwalu znaleźli się Espen Berg Trio, Hilde Louise Asbjørnsen, Magnus Grønneberg, Hilde Louise Asbjørnsen, Henning Kvitnes, John Pål Inderberg Trio, Nils Petter Molvær, Moon Hooch, Kc’s Club Arctica, Swing’it, Kari Bremnes, Needlepoint, Katarina Barruk, Solveig Slettahjell Quartet oraz Ord i Arktis. Mimo względnie małej społeczności, lokalna scena kulturalna również wcale nie jest uboga. W nadchodzący piątek o godzinie 17 wystąpi lokalny zespół jazzowy KC`s Club Arctica. Jak czytam na stronie polarjazz w „piątkowe popołudnie zaprezentują różnorodny repertuar dostosowany do kameralnej atmosfery gastropubu Barentz. Koncert będzie się wahać od bardziej nowoczesnych utworów w nowej odsłonie jazzowej, po dobrze znane i lubiane elementy tradycyjnego jazzu”. Z Longyearbyen związany jest jeszcze pewien duet. W tym roku Lisbeth Espenes odczyta swoje wiersze przy akompaniamencie fortepianowym męża Jana Myhre. Marit Figenschau zdradziła mi, że małżeństwo mieszkało niegdyś w Longyear, gdzie powstały wspomniane wiersze. Jeśli powyższe powody nie są wystarczające, by ocenić wyjątkowość festiwalu, można dodać kolejną charakterystyczną rzecz.

To święto dla mieszkańców. Zwłaszcza vorspiel w czwartek jest wyjątkowy. Wiele osób pracuje jako wolontariusze (około 80 osób), co jest dobrym sposobem na spędzanie czasu z przyjaciółmi lub zdobywanie nowych.

Marit Figenschau

Polarjazz: czy można słuchać online?

Osoby chcące podejrzeć festiwal online będą rozczarowane. Jak twierdzi moja rozmówczyni Marit Figenschau, odbywa się on wyłącznie dla mieszkańców i w najbliższych latach nie będzie on transmitowany w internecie. I szczerze mówiąc, jest to prawdopodobnie tylko kolejna z małych zalet festiwalu, stanowiąca o jego wyjątkowości. Festiwal Polar Jazz w Longyearbyen to coś więcej niż wydarzenie muzyczne; to święto społeczności w najciekawszym miejscu na świecie. Miłośnikom muzyki oferuje niezapomniane doświadczenie, które łączy symboliczny akt dzielenia się emocjami przez muzykę z radością słuchania koncertów na żywo.

Kontynuuj podróż:

CZYTAJ DALEJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *