Tańczące światła nocy. Zorza polarna na Svalbardzie

Zorza polarna na Svalbardzie

Zorza polarna, czyli spektakl świetlny, który rozjaśnia nocne niebo na północnym i południowym biegunie, to jedno z najbardziej niezwykłych dzieł natury. Choć od dawna jest przedmiotem badań naukowych, wciąż ma przed nami wiele nieodkrytych tajemnic. Nieustannie zachwyca również podróżników z najdalszych zakątków naszego globu, oferując im niesamowite widowisko kolorów, od zielonych po fioletowe, które zdają się tańczyć na tle gwiaździstego nieba. Gdzie i kiedy najlepiej doświadczyć tego magicznego fenomenu? Dołącz do nas w tej niezwykłej podróży po świecie zorzy polarnej.

Zorza polarna – czym jest?

Zorza polarna to naturalne zjawisko świetlne, które manifestuje się w postaci niesamowitego, tanecznego światła na nocnym niebie. Jest szczególnie widoczna blisko biegunów magnetycznych Ziemi. Zjawisko zorzy polarnej powstaje w wyniku interakcji naładowanych cząsteczek słonecznych z magnetycznym polem Ziemi. Kiedy wiatr słoneczny, czyli strumień naładowanych cząstek wypływających ze Słońca, dociera do ziemskiej magnetosfery, cząstki te są kierowane wzdłuż linii pola magnetycznego do polarnych regionów atmosfery. Tam, w wyniku zderzeń tych cząstek z atomami i molekułami gazów atmosferycznych (głównie azotu i tlenu), dochodzi do emisji światła, które obserwujemy jako zorzę polarną.

Zorza Polarna na Svalbardzie

Co ciekawe, różne gazy atmosferyczne i wysokości, na których zachodzą zderzenia, generują inne kolory zorzy. Na przykład zderzenia z atomami tlenu emitują zielone i czerwone barwy. Z kolei zderzenia z azotem mogą tworzyć niebieskie lub purpurowe światła zorzy.

Zielone tańczy swój taniec tuż nad głową i to jest jak spotkanie z prawdziwym bóstwem, nawet jak się nie ma potrzeby w nie wierzyć.

Ilona Wiśniewska „Białe. Zimna wyspa Spitsbergen”

Zorza polarna – gdzie ją obserwować?

Zorza polarna jest najlepiej widoczna w okresie od września do marca, szczególnie w regionach bliskich biegunów magnetycznych, takich jak Skandynawia, północna Kanada, Alaska, Grenlandia, Syberia oraz Antarktyda.

Na Svalbardzie zorza staje się najbardziej intensywna w czasie nocy polarnej, która zaczyna się w listopadzie, a kończy w lutym. Spitsbergen również jest bardzo dobrym miejscem do obserwacji tego zjawiska świetlnego, choć – biorąc pod uwagę częstotliwość – na pewno nie najlepszym.

Idealne warunki do obserwacji zorzy to ciemne, bezchmurne niebo. Aby w pełni ją podziwiać, warto zatem udać się za miasto, z dala od świateł miejskich, które mogą niepotrzebnie zakłócać to magiczne widowisko.

Gdzie podziwiać zorzę polarną na Svalbardzie?

Longyearbyen

Największe miasto na Svalbardzie oferuje bardzo dobre warunki do obserwacji zorzy, zwłaszcza w miejscach oddalonych od świateł miejskich.

Adventdalen
Dolina położona niedaleko Longyearbyen jest idealnym miejscem, jeśli szukasz ciszy i spokoju podczas obserwacji.

Zorza polarna na Svalbardzie – jak ją fotografować?

Zorza polarna jest dynamicznym zjawiskiem, a uwiecznienie go na fotografiach wymaga odrobiny cierpliwości. To zjawisko świetlne potrzebuje długich ekspozycji, więc pomocny z całą pewnością okaże się stabilny statyw. Ustaw niską wartość przysłony (np. f/2.8), wyższe ISO (800-3200) i czas ekspozycji od 5 do 30 sekund. Użyj statywu, aby uniknąć poruszenia, i wyzwalacza zdalnego lub samowyzwalacza. Cierpliwość jest kluczowa, gdyż zorza polarna jest nieprzewidywalna. W postprodukcji możesz dostosować ostrość, ekspozycję i kolory, aby w pełni uchwycić jej spektakularne piękno.

Dla wielu podróżników obserwacja zorzy polarnej jest istotnym punktem na liście marzeń, a dla tych, którzy mieli szczęście ją zobaczyć, staje się doświadczeniem, które na zawsze pozostaje w pamięci. Podczas gdy nauka dostarcza nam wiedzy na temat tego, jak i dlaczego powstaje zorza polarna, jej magiczne piękno przekracza granice naukowego zrozumienia. Niech zatem tańczące światła nocy pozostaną symbolem nie tylko naukowego odkrycia, ale i wiecznego piękna, które ma nam do zaoferowania natura.

Kontynuuj podróż:

Zdjęcia: Zuza Paradowska

CZYTAJ DALEJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *